Alicante…”moje” miasto

Alicante to niewątpliwie moje miejsce na ziemi a na pewno na Costa Blanca.

Pierwszy raz Alicante zobaczyłam w tym roku w maju i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Miasto pięknych plaż,  jednego bulwaru i pięknie odrestaurowanych kamienic, z okien których rozpościera się widok na marinę z jachtami. 

Dla mnie, jako żeglarza, miejsce niezwykle ważne ze względu na jedne z najtrudniejszych regat na świecie „Ocean Race”. Odkąd w 2008 roku odbył się w tam start do tych prestiżowych zawodów miejsce to zostało związane z tym wydarzeniem na zawsze. Warto wspomnieć o charakterystycznym „monumencie” jakim jest pełnowymiarowy jacht regatowy Open 70 stojący na jednym z głównych rond oraz o powstałym w 2012 roku interaktywnym muzeum Ocean Race. Wstęp do niego jest darmowy a wchodząc w świat żeglarstwa regatowego możesz poczuć się jak prawdziwy regatowiec. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ

Kolejną atrakcją jest niewątpliwie bulwar nadmorski La Explanada de Espana, którego chodnik może przyprawić o zawrót głowy poprzez ułożenie płyt. Miejsce to gromadzi licznych turystów chcących się przespacerować lub usiąść i zjeść hiszpańskie dania w jednej z licznych restauracji czy kawiarni.

Ponieważ ja, niestety, nie jestem zwierzęciem muzealnym dlatego też nie skusiłam się na zwiedzanie Castillo de Santa Barbara górującym nad Alicante czy MUSA muzeum. 

Na pewno warto jednak rozważyć wizytę na miejscowym Mercado Central zbudowanym w latach 1911-1912 i stanowiącym główne targowisko Alicante. Mieści się na ulicy Alfonso X El Sabio 10 i jest otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach od 07.30 do 14.30. Targowisko oferuje nam doskonałej jakości lokalne produkty i przetwory. Dlatego jest tak bardzo chętnie odwiedzanym miejscem zarówno przez mieszkańców miasta jak i turystów. Dostaniemy tam min. jamón serrano lub ibérico, sery z półwyspu iberyjskiego czy przysmak Turrón czyli to rodzaj miękkiego nugatu z całymi migdałami i miodem, który tradycyjnie przygotowany jest na święta Bożego Narodzenia.

Alicante oddalone jest od lotniska ok 20 min drogi samochodem. Dostaniemy się tam z Polski wygodnym i bezpośrednim połączeniem samolotowym. Miasto oferuje nam wiele atrakcji. Ja za każdym razem kiedy tam wracam odkrywam nowe miejsca. Czy jest warte zobaczenia? Na pewno. Czy warte powrotu? Jak najbardziej.

Umiejscowione w samym centrum wybrzeża Costa Blanca, które słynie z najpiękniejszych piaszczystych plaż w tym rejonie. Dookoła w bliskiej odległości, mieszczą się mniejsze miejscowości, które oferują nam odrobinę spokoju z dala od zgiełku miasta. Znajdziemy tam urocze restauracje i doskonałe trasy na wycieczki rowerowe, grę w golfa lub kultywowanie sportów wodnych takich jak kitesurfing czy windsurfing.

Całe wybrzeże Costa Blanca jest doskonale skomunikowane przez co mamy ułatwiony dostęp do dużych ośrodków miejskich.

Śródziemnomorski klimat pozwala nam korzystać z uroków miejsc zarówno latem jak i w okresie zimowym a sezon jest bardzo długi. To właśnie Costa Blanca słynie z prawie 300(!) dni słonecznych w roku.

Hiszpania to kraj, w którym niewątpliwie można się zakochać nie tylko na wakacje ale i na całe życie. Wysokiej jakości usługi deweloperów oraz wykończenie mieszkań praktycznie pod klucz powoduje, że rynek nieruchomości przeżywa tam obecnie renesans. Warto dodać, iż za porównywalne ceny do naszych polskich ofert, jesteśmy w stanie dostać niejednokrotnie nowe mieszkanie większe lub lepiej wykończone niż na naszym rodzimym rynku.

Zakup nieruchomości w rejonie Costa Blanca może być też świetnym sposobem na inwestycję pieniędzy.